w domu

Kittie, no wlaśnie się tego boję, ze zepsuję... a na surowo nie umiem jeśc mięsa, nigdy w domu tatarów nie było. W tym roku po raz pierwszy ciocia mi zrobila ale tyłka mi nie urwało. A dzika też bym zjadła i pewnie po danielu kupię :D Pewnie po takim okresie jedzenia dziczyzny zaczne wypirawiać skóry i robić robie z nich płaszcze na zime %-)

W koncu to niezdrowe te obcasy %-) A w domu bezpiecznie, jak sie wyyebie, to raczej sie nie polamie ;-)

ale na pewno były: arcydzięgiel, cykoria, rumianek, mięta, koper włoski i coś tam jeszcze (muszę w domu w zeszycie sprawdzić) + enzymy i probiotyk. No i ten, najpierw mu zafundowałam przeczyszczenie - na dobry początek %-) Bunia: lepiej ;-]

u mnie tego sprzątania trochę mniej a raczej tak go nie odczuwam poza dodatkowym gotowaniem wszystkiego :-D Mąż atopik, więc w domu nie ma żadnych zbędnych kurzołapek, a resztę sprzątam straaaasznie często własnie po to by mu ulżyć :) Zmieniony przez - agataq w dniu 2012-08-30 12:48:10

Nie no, akurat tego, że przekroczenia norm są małe to się spodziewałam, ale to, co napisałaś mi się układa w jedną całość - szczególnie to o gospodarce elektrolitowej, dodać do tego obraz kliniczny i jestem w domu. Dzięki za pomoc:-)

Po paranolmal activity nie mogłam w domu usiedzieć %-) tym bardziej że w moim pokoju sa schody na strych %-)

dziwnie mi, godzina 11:00 siedzę sobie na kanapie, piję kawkę - w domu czysto, bo wczoraj posprzątałam. I mam wszystko w dupie %-)

Cześć dziewczyny, przychodzę z niepokojącym mnie pytaniem, czy ten trening na siłowni dla początkujących http://www.sfd.pl/t803543.html należy wykonywać tak jak ten w domu, w formie obwodowej, czy może 2 x 15 powt. tego samego ćwiczenia i dopiero następne ćwiczenie?

[...] latam z paczkami czesto na 3 pietro, wysiadam z samochodu co 5-10 metrów, jestem na nogach od 5.30 a o 6.00 jadę do pracy i pracuje srednio do 16.00 - 17.00 jestem w domu około 18.00-18.30 wiem że dam radę ćwiczyć już mam w zamiarach kupić jakiś fajny atlas do domu bo na siłownie nie będę miał czasu na dojazdy do i z niej więc doszedłem [...]

Dziekuje ellis za odpowiedz. Nie zwaze sie bo nie mam wagi. Odnosnie cwiczenia w domu, to ta forma najbardziej mi sie podoba.Nie wyobrazam sobie siebie na silowni, bo zupelnie nie wiedzialabym co mam robic. Wiem ze moze to brzmi glupio, ze cwicze przed tv, ale naprawde niezle sie trzeba napocic i zawsze jest to jakis cykl cwiczen na cale cialo. [...]

Boks to sport kontatktowy. Mozesz miec kontakt z innymi w domu ale samo walenie w worek to za malo. Nikt tu nikomu nie przytakuje a tym bardziej moderatorom. 80 % ludzi sporo przechodzi na treningach i w klubach a tamci by nawet 30 % tego nie przeszli. Co jest bardziej wartosciowe Jestes niepokornym chlopcem ale z samego gadania nic nie wynika.

Czas znaczenia nie ma, nawet mozna cwiczyc w stylu :"łap czas kiedy da rade" . Czyli rano cos tam i po poludniu cos tam... No i super, 3 dni wystarcza, teraz sie sprezyc do lata z cwiczeniami i dieta i jestes w domu Donpatricc IMO przy jej stopniu wytrenowania o HIIT nie ma co jeszcze myslec.

a choj wie jak liczyc, z przerwami sporymi to juz 3 lata na silce ale jakby odjac przerwy to ponad 2 lata regularnie bedzie no i wczesniej w domu wychodzilem z anoreksji przy pomocy 1,5 kg hantelek ale tego to nie licze

balet trwa dniami a wódka płynie litrami. ja mam jeszcze miesiąc wakacji i hooy, dziś w domu siedze bo za mocno sie zayebalem i mi sie nic nie chce hee

widze tu jeden kolega ma chyba jakis kompleks zwiazany z jego laska... pewnie sam w domu chowa miss polonia, jak to zazwyczaj bywa u takich hejterow netowych;) Niech Robert ma dupe jaka chce, on ja rucha i jego sprawa, masakra dzieciarnia czepia sie nawet jakie ma laska buty, typowe zachowanie polaczka.

no, grzbietem potrafią ciągnąc i na zawodach, ale to manewr zawodowców w rodzaju "nie próbujcie robić tego same w domu " ;-)

Zazwyczaj wszystko, ale owoce np. banan to tak mniej więcej "na oko", bo w pracy nie mam wagi a nie obieram skórki w domu.

obawaiam się, że w szystko w domu byłoby powywracane do góry nogami a zwierzaki mogłyby umrzeć z głodu

Darek to chyba kupienie konia jest bardziej opłacalne, przynajmniej jest środek transportu.. mama mia a gdzie ty go trzymałeś, miał budę czy w domu miejsce? Zmieniony przez - obliques w dniu 2014-10-20 21:00:10

A jeszcze teraz jak jest ten program KAWKA w całej polsce i nie będzie pieców kaflowych ani kotłowni w domu to też zmniejszy sę zużycie węgla.